No, wiecznie działać nie będzie. Sam widzisz, że kilka elementów już nie działa albo się sypie. Zreszta domena nie należy do mnie od kilku lat, a serwer w sumie też nie.
Jaki błąd? Ja mam samą pustą stronę. No i niestety, ale obecny CMS juz jest dośc stary i będzie się sypać, a ja poświęcać czasu na przenosiny strony na nowszą wersję nie widzę no sensu.
Plan jest taki, żeby przy znalezieniu nieco większej ilości czasu niż zazwyczaj, odświeżyć niektóre opisy. Tak bardziej z sentymentu do tej strony. Mam nadzieję, że to się uda
@general - Jest chyba jakiś problem z wysłaniem PW. Podrzuć mi proszę hasło administratora właśnie na PW, jeśli by się jednak udało, albo na maila: stevensgfcenter@wp.pl.
ostatnio dokopałam się do mega perełki, jako dzieciak czytałam tego bloga NON STOP https://web.archive.org/web/20160131100507/http://galactik-football-mei-6.blog.onet.pl/
Prosty wątek. Jakie są wasze największe wspomnienia z GF? Mogą być totalnie randomowe albo osobiste. Jestem ciekawa, jak po latach pamiętana jest nasza kreskówka.
Moje na początek:
1) jakieś 10 lat temu w wakacje wychodziłam z kumplem o 7-8 rano na boisko na blokowisko, żeby trenować piłkę nożną i rozmawiać o/udawać, że jesteśmy w GFie. słodkie to było.
2) czytałam wszelkie blogi jak jakaś wściekła - najmocniej/najlepiej wspominam wizję 4 sezonu Alexis, galactik-football-mei-6 i micro-ice-diary od M-I-3 (tęsknię, babo!).
Tych wspomnień u mnie jest dość wiele, ale na ten moment przytoczę kilka
1. Pamiętam jak z osobami z mojej okolicy graliśmy w piłkę na podwórku i postanowiliśmy udawać postacie z GF'a. Ja wybrałem sobie wówczas Lurra i zawsze jak ktoś biegł z piłką to używając ,,Fluxa'' zamrażałem przeciwnika, po czym spieraliśmy się, że bramka się nie liczy, bo przecież ten flux blokował na jakiś czas poruszanie się
2. Druga ciekawa sytuacja to kiedy np. podczas lekcji wychowania fizycznego starałem się wykorzystywać triki piłkarskie z GF'a czy też różne wskazówki Aarcha i Artegora. Co ciekawe, czasem nawet się udawało
3. Trzecim miłym wspomnieniem jest to, że często oglądałem tę kreskówkę z tatą czy też bratem ciotecznym. Ogólnie jak była okazja to zawsze wolałem oglądać telewizję z kimś niż samemu. A jeszcze za czasów Jetix odcinki GF'a były emitowane również między 23:00, a północą, więc często z tatą czy też bratem ciotecznym zarywaliśmy nocki żeby obejrzeć tamte odcinki
Tak na szybko przychodzi mi do głowy jak przed lekcją wf-u wyobrażałem sobie, że mam fluxa I skupiałem się na tym jakby to było jakbym go naprawdę miał i próbowałem się wyciszyć, żeby lepiej grać Z taką finezją jak Rocket
No i ogólnie rogaliki Chipicao, które już zawsze chyba będą mi się kojarzyć z Galactik Football (bo miały te naklejki GFowe - ktoś pamięta? Swoją drogą dawno już ich też nie jadłem, ale na zawsze ta marka już będzie mi się kojarzyć z GF
O taki rogal:
I nie miałem tego wiele, ale miałem jakąś najlepszą kartę/naklejkę z tych rogalików - piłkę za CAŁE 500pkt xD I przez wiele lat wisiała na szafce w salonie dopóki mama kiedyś nie wyrzuciła ( (dlaczego? :C)
A w ogóle to dzisiaj mi się w nocy śnił rewolucyjny pomysł odnowy GFCenter A parę tygodni temu sezon 4 xD Więc mimo kompletnego braku zainteresowania już piłką nożną, oraz tego że dawno GF nie oglądałem to ciągle to gdzieś w podświadomości siedzi
Edytowany przez jaszuch dnia 14/03/2022 02:31
Tych wspomnień u mnie jest dość wiele, ale na ten moment przytoczę kilka
1. Pamiętam jak z osobami z mojej okolicy graliśmy w piłkę na podwórku i postanowiliśmy udawać postacie z GF'a. Ja wybrałem sobie wówczas Lurra i zawsze jak ktoś biegł z piłką to używając ,,Fluxa'' zamrażałem przeciwnika, po czym spieraliśmy się, że bramka się nie liczy, bo przecież ten flux blokował na jakiś czas poruszanie się
Mój Boże, właśnie uaktywniłeś we mnie jakieś dzikie, odległe, zakurzone wspomnienie udawania postaci z GFa i fluxów XD faktycznie, zawsze był jakiś Luur, ja zawsze chciałam być Rykersem, ktoś chciał się teleportować jak Shadows... aż mnie zakuło
Może nie z samym serialem, a ze stroną. Pamiętam jak miałam fioła na punkcie GF i pewnego sylwestrowego dnia, w wieku 12 lat trafiłam na stronę ;D. I tak o to spędziłam tą szaloną noc na czytaniu forum i udzielaniu tu się
Tych wspomnień u mnie jest dość wiele, ale na ten moment przytoczę kilka
1. Pamiętam jak z osobami z mojej okolicy graliśmy w piłkę na podwórku i postanowiliśmy udawać postacie z GF'a. Ja wybrałem sobie wówczas Lurra i zawsze jak ktoś biegł z piłką to używając ,,Fluxa'' zamrażałem przeciwnika, po czym spieraliśmy się, że bramka się nie liczy, bo przecież ten flux blokował na jakiś czas poruszanie się
Mój Boże, właśnie uaktywniłeś we mnie jakieś dzikie, odległe, zakurzone wspomnienie udawania postaci z GFa i fluxów XD faktycznie, zawsze był jakiś Luur, ja zawsze chciałam być Rykersem, ktoś chciał się teleportować jak Shadows... aż mnie zakuło
Miło, mi, że mogłem przypomnieć Ci to wspomnienie poprzez swój wpis
Może nie z samym serialem, a ze stroną. Pamiętam jak miałam fioła na punkcie GF i pewnego sylwestrowego dnia, w wieku 12 lat trafiłam na stronę ;D. I tak o to spędziłam tą szaloną noc na czytaniu forum i udzielaniu tu się
Aż mi się przypomniały czasy kiedy na stronie np. na forum pojawiało się dziennie tak dużo postów w danych wątkach, że nie dało się wyrobić z odpisywaniem poszczególnym osobom Też pamiętam jak miałem tutaj swój wątek z filmikami o tematyce GF'a, ludzie to komentowali, oceniali, dawali wskazówki co można ulepszyć, fajne czasy
Ojejku ileż ja mam wspomnieć z Galactik Football!
Mimo wszystkich lat doskonale pamiętam rogaliki Chipicao z kartami (albo w sumie naklejkami, nie pamiętam), które nawet jak dla mnie dziecka były mega słodkie i kupowałam je tylko dla tych kart XD Normalnie codziennie do szkoły było kupowane
Tak samo jak wy bawiłam się na podwórku, że jestem w świecie GFa, ba nawet wymyślałam własną fabułę Później, zanim wyszedł trzeci sezon, na chwilę zapomniałam że ta cudowna bajka istnieje.
Już po samym trzecim sezonie odkryłam GFC. Wtedy moja OBSESJA, bo inaczej się tego nie da nazwać XD do Galactik Football wróciła Robiłam filmiki na YT o chyba wszystkich możliwych aspektach kreskówki, teraz brzmi to jak cringe ale z perspektywy czasu naprawdę miło jest sobie czasem o tym przypomnieć XD
Z samego forum GFC też mam mega miłe i cieplutkie wspomnienia, bo dla małej mnie był to totalny comfort zone gdzie zawsze można było o czymś pogadać i wszyscy byli dla siebie mili <3
Nawet będąc dorosłą lubię czasem wrócić do GFa i sobie zrobić rewatch, nawet jak znam odcinki na pamięć XD Szczególnie to przychodzi zimą jak jest śnieg, bo przecież wszystko się zaczęło na Akillianie
Zapraszam na mój kanał na YT: http://www.youtube.com/user/Tiaa404
Robiłam filmiki na YT o chyba wszystkich możliwych aspektach kreskówki, teraz brzmi to jak cringe ale z perspektywy czasu naprawdę miło jest sobie czasem o tym przypomnieć XD
Kogo moje oczy widzą Miło zobaczyć Twój wpis! Jeju przypomniałaś mi montowanie filmików z GF'a, ale to była wówczas frajda Pamiętam jak zgłaszaliśmy się w kółko do plebiscytów z naszymi filmikami i często wygrywaliśmy na zmianę, co za czasy o matko
Jejku, tak, młóciło się namiętnie odcinki na pamiętnym Jetixie za każdym razem, jak się jeździło w odwiedziny do dziadków i wydawało się ostatnie zaskórniaki na przytaczane już tu wcześniej rogale Chipicao z kartami i naklejkami z GF <3
Do tej pory mam w swoich zasobach karty, niestety album mi zaginął Potem jeszcze zbierałam naklejki z takich fandomów jak Naruto czy Bakugan Młodzi Wojownicy: Nowa Vestroia ;; (piękne dzieciństwo)
"I can make the Stars Dance, light up the moon. The Sky is everywhere, so meet me under them."
Powered by: PHP-Fusion. Copyright PHP-Fusion 2002-2010 Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 | Desing: micro_ice27 | Galactik Football Alphanim 2006 - 2011 Alphanim, France Télévisions. All rights reserved.
| Unikalnych wizyt: 52859769