Sonny Blackbones
|
Stevens |
Dodano 12/01/2009 06:18
|

Administrator
 MÄ…drala
 Mister GFCenter
 Admin żyleta
 Zasłużony

Posty: 3172
Dołączył: 10/11/2008 15:46
|
No rzeczywiście. Masz rację. |
|
|
|
Lunatyk |
Dodano 28/07/2010 16:27
|

Noworodek

Posty: 8
Dołączył: 12/06/2010 08:18
|
Hah, mój pierwszy post na forum.
Hm, ja osobiście Sonniego niezbyt lubię. Co prawda to prawda- jest jedną z głównych postaci i w gruncie rzeczy cała fabuła Galactik Football dzięki niemu może istnieć. Jednakże zdaje się być postacią zbyt naciąganą, zbyt wyidealizowaną i to mnie odrzuca.
Poza tym zaminusował faktem iż jest ojcem D'Joka. Dzieci się nie wybiera, ale tak czy siak ten fakt go u mnie skreśla.
Jestem fanem Piratów i dla mnie Galactik Football składa się głównie z Piratów i pobocznych wątków z nimi, ale mimo to Sonny mnie odrzuca. Wielbię za to Corso, Benneta i Artiego. Uważam, że są znacznie bardziej ciekawsi i bardziej zasługują na uwagę niż ich przywódca.
Um. |
|
|
|
Norvin |
Dodano 29/07/2010 00:13
|

Młodzież

Posty: 54
Dołączył: 24/07/2010 17:56
|
Sony zawsze wprowadza duzo zamieszania co jest na plus ale tez jakos mnie nie przekonuje jest za bardzo dobry |
|
|
|
Stevens |
Dodano 29/07/2010 10:35
|

Administrator
 MÄ…drala
 Mister GFCenter
 Admin żyleta
 Zasłużony

Posty: 3172
Dołączył: 10/11/2008 15:46
|
Jednak trzeba powiedzieć, że u reszty Piratów wyrobił sobie dość spory autorytet. Sonny niewątpliwie jest postacią ubarwiającą Galactik Football, ale rzeczywiście w galaktyce jest zbyt niepotrzebnego szumu wokół niego. |
|
|
|
Kleszczu |
Dodano 25/05/2011 15:26
|

Zasłużony

Posty: 1781
Dołączył: 30/12/2010 23:07
|
Sonny Blackbones- opinia Kleszczora.
(szczególną motywacją był fakt iż przy Akcjach Piratów mogłem skupić się jedynie na Piratach)
Zacznę od opisów poprzednich sezonów.
I SEZON
- przeszłość Sonny'ego- jako naukowiec tworzy Meta-Fluxa, potężną broń, która sprowadziła nową epokę lodowcową na Akillianie
- z pewnością za cały obrót sytuacji zaczął winić generała Technoidu- Bleylocka, co skłoniło go do przyłączenia się d Piratów- naturalnych wrogów tej korporacji
- stał się dowódcą Piratów
- żyłby wieczną grabieżą, gdyby nie spotkanie z Clampem oraz wiedza, że Bleylock cos kombinuje
- wiele akcji kończy się sukcesem, Sonny dowiaduje się o wielu ważnych rzeczach, które po raz kolejny zmieniają jego życie (plany Bleylocka; losy jego żony a także żyjący syn- D'Jok)
- okazuje się że w Sonny'm jest więcej z ojca niż Pirata- poświęca siebie dla syna
- ratuje Genesis przed zagładą, zarazem chroni swe życie przed "powtórką z historii" w sytuacji z Meta-Fluxem
II SEZON
- Sonny-ojciec- budowa relacji z synem; niezwykle trudne, nawet dla lidera Piratów
- Sonny-pirat- odkrycie afery z Netherballem, a następnie odkrycie intrygi Bleylocka, a następnie walka o bezpieczeństwo galaktyki
III SEZON
- nowy wróg, a Piraci z Sonny'm chyba się już przyzwyczaili do walki ze złem (choć wstępnie wypad na Paradisię miał być okazją na wyciszenie się po walkach z Technoidem)
- Phoenix- zarys tajemniczej przeszłości Sonny'ego- okazuje się że był kiedyś prawą ręką Magnusa Blade'a, aby potem go obalić i stać się samodzielnym liderem Piratów
- pogodzenie się z dawnym wrogiem oraz walka z Harrisem, zakończona zwycięstwem Piratów
Opinia? Sonny'ego poznajemy tak naprawdę dopiero wtedy, gdy ten zauważa że jego dawny przyjaciel- Clamp jest niebezpiecznie powiązany z Bleylockiem. Wtedy też i Sonny jest najbardziej "piracki". Wszystko się zmienia z sytuacją gdy odkrywa prawdę o swym synu. Ciężko mu żyć jako lider Piratów i ojciec, co widać w jego heroicznej postawie, gdy dla syna jest w stanie oddać się w ręce Technoidu. Jednak ostatecznie dobro wygrywa.
Drugi sezon jest o wiele spokojniejszy w wykonaniu Sonny'ego- widzimy w nim bardziej ojca, który stara się odbudować relacje z synem. Jego wzmożona aktywność zaczyna się z ostatnimi odcinkami II sezonu- gdy odkrywa intrygę Bleylocka i stara się go powstrzymać.
III sezon jednak napędza te pirackie koło- dowiadujemy się więcej o przeszłości Sonny'ego, o przewrocie w grupie Piratów, a także o tym, że Corso nie musi być przyjacielem Sonny'ego. Jednak tak naprawdę dobro w kreskówkach musi wygrać...
Sonny i Piraci są pokazani w GF w dobrym świetle- niczym banda Robin Hooda. Nie znaliśmy złych intencji i raczej ich nie poznamy. Sonny staje się obrońcą Galaktyki pomimo faktu że tak naprawdę w pierwszych dwóch sezonach walczył głównie z Bleylockiem w ramach zemsty. Dopiero w trzecim sezonie zaczyna się kreacja bohatera- generalnie Sonny'ego z Harrisem nic nigdy nie łączyło oprócz osoby Bleylocka, lecz fakt posiadania potężnej broni przez "tego złego" skłoniło Sonny'ego do walki. Jednak Sonny popełnił pewne grzeszki... np. powiązane z osobą Magnusa Blade'a, co prowadziło do wątpliwości Corso. Jednak Sonny, od momentu gdy zaczął się bawić w "ratowanie świata", stał się bohaterskim liderem Piratów, który dąży do czynienia dobra, co zostało pokazane w wielkim finale trzeciego sezonu.
Odczucia? Sonny jest piratem, ojcem, rebeliantem... Ale w szczególności jest BOHATEREM. |
|
|
|
Gedo |
Dodano 22/07/2011 13:41
|

Pomocnik

Posty: 331
Dołączył: 21/07/2011 16:40
|
Jest tym dobrym uważanym za złego. Tyle mogę o nim powiedzieć.
|
|
|
|
Kleszczu |
Dodano 26/07/2011 12:56
|

Zasłużony

Posty: 1781
Dołączył: 30/12/2010 23:07
|
Cytat Gedo napisał/a:
Jest tym dobrym uważanym za złego. Tyle mogę o nim powiedzieć.
Takie jest zycie Pirata- Sonny zawsze będzie traktowany przez Technoid z pewną nieufnością, gdyż zbyt wiele złych wspomnień jest pomiędzy liderem Piratów i Technoidem. Jedno jest pewne- tego gościa można polubić od pierwszego spotkania
|
|
|
|
brymsza |
Dodano 26/07/2011 13:07
|

Zasłużony

Posty: 55
Dołączył: 07/07/2011 23:41
|
Lubię Sonny'ego, za to, że jest. A jest zawsze tam, gdzie są Piraci, co oznacza, że jednak jest odważny. Ale taki mi się wydaje trochę za doskonały, jak na Pirata. Znacznie bardziej lubię Benneta i Artie'go za to, że oni są po prostu sobą. |
|
|
|
Malinka |
Dodano 26/07/2011 13:38
|

Pomocnik

Posty: 383
Dołączył: 21/07/2011 13:21
|
Sonny jest dobrym piratem i każdy o tym wie i nawet Bleylock sam uciekał przed nim z fluxem ;D i wkoncu też przez niego stała się ''epoka lodowcowa ''na akiliannie ;p
Malinka paczy!;D

|
|
|
|
basia |
Dodano 26/07/2011 15:04
|

Zasłużony

Posty: 702
Dołączył: 12/05/2011 19:17
|
No Sony jest z tych których się lubi od tak od 1 spotkania Ja tam go lubię prptfl
Słuchasz mało popularnego , rapu ?
Lubisz piłkę nożną ?
Albo po prostu Ci siÄ™ nudzi ?
Napisz :
PW
GG : 37408395
|
|
|
|
Rion |
Dodano 26/07/2011 15:32
|

Zasłużony

Posty: 540
Dołączył: 30/12/2010 10:54
|
Sonny robi bardzo wiele dla całej galaktyki, to głównie dzięki niemu nie doszło do wybuchu metafluxa w pierwszej i drugiej serii. Technoid mówi o nim jako o złym człowieku, a tak naprawdę można go uznać za bohatera w dobrym tego słowa znaczeniu.  |
|
|
|
Malinka |
Dodano 26/07/2011 16:09
|

Pomocnik

Posty: 383
Dołączył: 21/07/2011 13:21
|
ale Sonny mial kilka razy imunited czyli nie uważaja go caly czas za wroga ;D
Malinka paczy!;D

|
|
|
|
Gedo |
Dodano 26/07/2011 20:46
|

Pomocnik

Posty: 331
Dołączył: 21/07/2011 16:40
|
Cytat Tiaa napisał/a:
ale Sonny mial kilka razy imunited czyli nie uważaja go caly czas za wroga ;D
Sonny miał immunitet bardzo krótko.
|
|
|
|
Kleszczu |
Dodano 26/07/2011 21:51
|

Zasłużony

Posty: 1781
Dołączył: 30/12/2010 23:07
|
Cytat Gedo napisał/a:
Cytat Tiaa napisał/a:
ale Sonny mial kilka razy imunited czyli nie uważaja go caly czas za wroga ;D
Sonny miał immunitet bardzo krótko. 
Jak pisałem- za wiele się pomiędzy Piratami a Technoidem wydarzyło, aby Madox z Sonnym witali się jak "mordy wy moje". Można by to nazwać kruchym sojuszem, który rozpadał się w każdej chwili, gdy tylko padał cień zwątpienia na Piratów.
|
|
|
|
Galactikowa |
Dodano 31/08/2011 21:41
|

Napastnik

Posty: 580
Dołączył: 20/07/2011 13:26
|
Sonny . wiele przeszedł w swoim zyciu stracił żonę , nie wiedział że ma syna , znaczy wiedział w pewnym stopniu że ma syna ale wiedział że ciężko mu go beedzie znaleść nie miał rodziny jedyną rodziną okazali się piraci . ; xx
Pózniej znalazł syna i próbował dbać o niego i spędzać jak najwięcej z nim czaasu . Poświęcił by nawet życie widać to w 2 sezonie zresztą .Jeszcze był poszukiwany , nie mógł się nigdzie pokazać przez tego idiote Bleylocka a w 3 sezonie Hariisaa .; x .Trochę przykro że jego zycie tak sie potoyczyło. ; ((
|
|
|
|
micro-ice3000 |
Dodano 31/08/2011 21:50
|

Młodzież

Posty: 33
Dołączył: 30/08/2011 13:19
|
nie prawda że dzięki technoidowi życie jest prostsze to dzięki piratom życie jest prostsze
Edytowany przez micro-ice3000 dnia 31/08/2011 21:51
|
|
|
|
Galactikowa |
Dodano 03/09/2011 08:44
|

Napastnik

Posty: 580
Dołączył: 20/07/2011 13:26
|
co do tych piratów to się zgodze .. TEHNOID . Jest głupii . to puszki !
Nie mają rozumów ... xdd . Też się zastanawiałam nad tym 1 Jak może rządzić tehnoid ! Reklamy ich te nikrohromy czy jakoś tak . ! ; /
|
|
|
|
filips123 |
Dodano 03/09/2011 09:40
|

Młodzież

Posty: 34
Dołączył: 23/07/2011 15:56
|
A ja go lubiÄ™  |
|
|
|
andzia199 |
Dodano 03/09/2011 13:54
|

Młodzież

Posty: 70
Dołączył: 22/08/2011 16:00
|
Ja też ,jest spoko |
|
|
|
Struna |
Dodano 03/09/2011 18:15
|

Bramkarz

Posty: 153
Dołączył: 31/07/2011 19:16
|
wydaje sie na początku zbirem ale to rozs.adny i inteligentny męszczyzna
Za długi podpis.
|
|
|