kuba10000 napisał(a):

Oto moja klasyfikacja:
1.D'Jok - ideał techniczny zawodnika. Doskonały napastnik, wysoki, dobrze grający głową, pomysłowy z niekonwencjonalnymi zagraniami. A przede wszystkim BRAMKOSTRZELNY. Może ma trochę problemy z psychiką, ale np. w wiek 30 lat gdy nie będzie mu już uderzać "woda sodowa" może być "lepszą wersją" Warrena i Luura razem wziętych.
2.Sinedd - dlaczego według mnie jest gorszy od D'Joka? Chyba tylko dlatego, że przez większość czasu nie był w tak dobrym klubie jak kolega wyżej (mowa o Snow Kidsach). Shadowsi byli dobrzy, ale nie tworzyli takiego teamu jak SK. Za bardzo byli uzależnieni od Sinedda, co wg mnie nie do końca dobrze na niego wpływało, ta odpowiedzialność.
3.Warren - legenda GF. Tylko D'Jok i Sinedd potrafili go zdetronizować. Choć i tak nie do końca. W końcu podczas kariery napastników SK i Shadows Warren i tak był wielki. I sądzę, że pozostał wspaniały do końca kariery. Dlaczego Lightnings nie osiągnęli w czasach triumfu SK żadnych sukcesów? Głównie dlatego, że tak jak Shadowsi byli uzależnieni od swojego kluczowego zawodnika - w tym wypadku Warrena.
4.Luur - dlaczego gorszy od Warrena? Chyba tylko dlatego, że mniej osiągnął. I tak doskonała technika, drybling i agresja w dobrym tego słowa znaczeniu. I przede wszyskim GRA FAIR PLAY.
5.Rocket - również wielki zawodnik, ale moim skromnym zdaniem mniej przebojowy i bardziej przewidywalny od D'Joka. Ale szanuję go za technikę, drybling i na prawdę kapitalnego motywatora drużyny. Świetny kapitan, najlepszy wg mnie ze wszystkich w GF, chyba jako przywódca jeszcze lepszy od Warrena.

To moja trochę przydługa klasyfikacja

labedz97 napisał(a):




Zgadzam się z tobą w 100%. Moim zdaniem nie ma lepszych od nich, no może jeszcze Luur i Rocket powinni tu być